wtorek, 24 kwietnia 2012

Trening 24-04-12 :D

Właśnie nie dawno wróciliśmy z kolejnego treningu. Jestem baaardzo zadowolona. Na szczęście dziś była super pogoda. :D
Cody się spisał. Nie dość, że nauczył się palisady to jeszcze....koła! :D
Na nie szczęście Cody trochę rozciął sobie pychol. W czasie przerwy zobaczył psa za płotem i zaczął biec do niego. Nie zauważył siatki i..tyle z tej historii! Ma lekko rozcięty pyszczek. Mam nadzieję, że teraz będzie pamiętał, że tam jednak jest ta siatka. :))





sobota, 21 kwietnia 2012

Pierwszy profesjonalny trening! :)

Tak więc my już po pierwszym treningu. Było świetnie, oprócz tego, że cały czas padało.
Cody trochę przy skoku brał łapy pod podwozie. Myślę, że to było przez to, że pierwszy raz tu ćwiczył i nie był jeszcze taki pewny siebie jak na swoim ogrodzie. :))
Ogólnie przejazd tramwajem był spokojny. Cody jakoś specjalnie nie reagował. Bardziej przeszkadzał mu kaganiec na pysku, więc to jest kolejna rzecz, którą muszę z nim poćwiczyć. :)
Jak na pierwszy raz Cody super skupiał się przy psach, znajomych, bo znajomych, ale psach! :D
Niedługo prawdopodobnie dostanę jakieś fotki od koleżanki. :D








Nie możemy doczekać się następnego treningu! A to już niedługo...;)

wtorek, 17 kwietnia 2012

Klatka.

Nareszcie zawitała w naszym domu klatka! :)
Codyemu bardzo się spodobała. Moja mama mi powiedziała, że gdy byłam w szkole Cody 2 razy w niej spał. :D
Teraz większym zmartwieniem jest otwieranie drzwi od łazienki niż "czy ten pies się do tego przyzwyczai?". :)
Nie możemy się doczekać naszego pierwszego takiego treningu...Jest już w tym tygodniu, ale to i tak dla mnie za długo. :D
Stwierdziłam, że muszę się zaopatrzyć w parę sztuk piszczących piłek. Cody za nimi szaleje i myślę, że dzięki nim przyspieszy na torze. ;)
Mamy zamówiony nowy szarpak(ponieważ ten co mamy teraz już jest kiepski do użytku) oraz pare sztuk dekli o mniejszej średnicy - Sonic Xtra 215 ;)

Codas pomagał mi rozpakowywać paczkę. Bez niego by mi się nie udało. :D

                                    



niedziela, 15 kwietnia 2012

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Dyngusowy trening.

W sumie to nie mam za dużo do powiedzenia. Zaczęliśmy biegać pare dni temu. Nadal ćwiczymy skupienie przy psach, odwoływanie itd. Dziś trochę poćwiczyliśmy różne różności. Między innymi nasze ukochane agility i frisbee. ;)