czwartek, 22 stycznia 2015

Styczniowo = hardcorowo

Teraz już wiem jak to jest co chwilę gdzieś wyjeżdżać...pomijam oczywiście treningi. Mam na myśli seminaria, zawody... Od początku stycznia każdy weekend miałam zawalony, jedynie zdarzył się jeden, w którym wracałam do domu tylko na noc tak naprawdę. Niby tylko 3 weekendy...ale dało to w kość:P Brakowało mi po prostu posiedzenia w domu. Nawet w tygodniu nie mogłam odpocząć, bo przecież szkoła, a po szkole często też gdzieś jechałam...Podsumowując, mam nadzieję, że tak często nie będę wyjeżdżać.

Wracając do tych weekendów. Jeden z nich spędziłam na seminarium z Paulą. Nie, nie z frisbee... Nie tym razem! Uczyłam się o rozgrzewce, kontuzjach, wysiłkach i prawidłowym treningu. Bardzo się cieszę, że w tym uczestniczyłam, boo...teraz zupełnie inaczej patrzę na wszystkie bardzo istotne rzeczy. No i oczywiście zaczęła jarać mnie sprawa mięśniowa oraz to, że fajnie wiedzieć w jakim celu robimy dane ćwiczenie:D

fot. Zuzanna Musialik
Następny weekend...wyjazd do Bydgoszczy...na Elite Agility...gdzie odbył się mój i Codyego debiut na oficjalnych zawodach w klasie A1. Był on jak najbardziej udany. Jestem bardzo dumna z Codyego. Mój geniusz pięknie zaliczał wszystkie strefki, a jak niektórzy wiedzą ostatnio mamy problem głównie ze strefą na kładce, ale udało się! Ze slalomem też nie było większego problemu, bo maksymalnie poprawiałam go raz. W niektórych biegach pięknie wchodził za pierwszym razem <3

A no i jeszcze jedno...Jak z nim biegnę to nie odczuwam jakoś takich rzeczy, bo skupiam się na wielu innych sprawach, ale po obejrzeniu filmików i opowieściach widzę, że Cody momentami na prawdę zapierdzielał!

fot. Zuzanna Musialik
Tak z minusów zawodów...bo zawsze trzeba na coś ponarzekać. Niestety zaczęłam chyba należeć do klubu "PRAWIE". Żadnego biegu nie mieliśmy na czysto, albo dis albo chociaż jedna odmowa/błąd:P

Jeszcze jedno! W niedzielnym egzaminie udało nam się zdobyć 2 miejsce:D Na pewno nie żałuję startu w openach, bo przynajmniej teraz się już coś biega...A Cody hmm...jakby to podsumować...jest jak wino! Im starsze tym lepsze.

fot. Zuzanna Musialik
Moje pieseczki w końcu dostały swój spóźniony gwiazdkowy prezent. Zainwestowałam w magiczne szmatki zwane Back On Track. Ciekawe jak będą się sprawdzać.


Wpis jest mocno połączony z Cody, więc naskrobię jeszcze, że znajduję on nowych przyjaciół w...samcach! Każdy kto go zna wie, że nie pała/pałał miłością do innych przedstawicieli swojej płci, zwłaszcza większych. Jak się okazało odnalazł swoich bff w Fidzie i Nismo:P

fot. Kinga Szulczewska

14 komentarzy:

  1. zazdrościmy tych wyjazdów strasznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lepiej krok do przodu niż do tyłu! fajnie, że Wam super idzie w Openach nawet że z błędami ale i tak fajnie biegacie! :)
      zapraszamy do Nas:
      http://cockercollie.blogspot.com/

      OdpowiedzUsuń

      Usuń
  3. Gratuluję wam sukcesów :) Fajnie że tak sobie razem jeździcie na zawody :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lepsze wyjazdy na seminaria niż siedzenie przy książkach i nauka do sesji, więc nie ma co narzekać tylko się CIESZYĆ :):)
    Gratuluję sukcesów!
    [vizsla-kepi]

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyjazdy, zero odpoczynku, jeżdżenie z miejsca w miejsce......dla mnie to coś co kocham. Nie ważne jakim środkiem transportu i w jakich warunkach, co za masochista pojechałby na dcdc do Wrocławia 8 godzin z trzema przesiadkami żeby za dwa dni wracać z powrotem? No właśnie....
    Także zazdroszczę wam nie tylko seminariów, ale i samych wyjazdów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulujemy sukcesu! Życzymy ich jeszcze więcej! :)
    Świetny blog, będziemy wchodzić z miłą przyjemnością! (obserwujemy)
    Pozdrawiamy serdecznie i zapraszamy do nas,
    http://codziennebeagle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wam idzie !
    I oby tak dalej :)
    Daria i Luka pozdrawiają :}

    OdpowiedzUsuń
  8. Super! tyyle wyjazdów! :D
    gratulacje za agility! piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję! Zapraszam do mnie: http://wesolepupile.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdjęcie latającego westa cudowne :-)
    Na pewno będe do Was zaglądać :-)

    Pozdrawiamy!
    Śledź też pies

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdolniachy ! Gratulujemy ! Świetne zdjęcia ^^ :*
    http://maniolowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń