poniedziałek, 17 lutego 2014

Nie do końca na syberii

Myślę, że po tytule łatwo się domyślić, że w te ferie nie mieliśmy dużo śniegu...praktycznie wcale, dzięki temu po powrocie z obozu mogliśmy sobie pozwolić naa....agilitki na trawcee i w słoneczku! ♥ Mam nadzieję, że z braku śniegu skorzystaliśmy w 100%. No i rzecz jasna, że śnieg w tym roku wróci, ale co najwyżej w grudniu :D
fot. Hanna Rydygier Photography
fot. Hanna Rydygier
Vento dzielnie stawia pierwsze sportowe kroki, więc na nudę nie narzeka. Bardzo zacnie rozkminia zmiany przed psem, zobaczymy co będzie dalej. Na początek ja muszę nauczyć się szybciej biegać i zainwestować w kolce...

Z Codym zaczęłam robić huśtawkę. Skoro mu się tak na obozie spodobała i nie mógł się jej oprzeć nawet jak była z lewej, a miałam go na prawej ręce. W sumie myślę, że dużo pracy w to wkładać nie będę musiała, już robi sam, jeszcze tylko z parę sesji na pokazanie mu, że trzeba poczekać ładnie na strefce i można dalej biec.
Później trzeba będzie się wziąć za slalom...jakoś nie mam motywacji do tego :P No, ale Kłodek nie może być gorszy, niech już sobie biega openowe torki. Musi mieć coś z życia.




Oprócz adżi chodziliśmy na spacerki z Rapid Hunters. Las to jednak dobre miejsce na odpoczynek od miejskich hałasów. Nie dość, że cisza to jeszcze ten zapach świeżych igieł i żywicy. No może cisza nie do końca, bo zawsze znajdzie się jakiś podśpiewujący ptaszek, ale myślę, że można zaliczyć do rehabilitacji umysłu oraz słuchu.

Na koniec jeszcze dodam, że macie trzymać mocnoo kciuki, bo prawdopodobnie zrobią nam wybieg dla psów na osiedlu!


































10 komentarzy:

  1. Jednak kupujesz koreczki, moja krew! :P
    Zdjęcia są świetne, mam nadzieję, że zobaczymy się w tym roku. :D Musze poznać Vento, Atomiszczak też. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że Vento spodobał o się agi :d Powodzenia w dalszym trenowaniu! :D

    POZDRAWIAMY H&O

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że oba psiaki rozwijają się adżilitowo :) Z Vento na pewno zajdziecie daleko, widać, że polubił ten sport :D Cody oczywiście też nie gorszy już ma kilka medali w swojej karierze? :P
    Nam również pogoda dopisała i wykorzystałyśmy ten czas jak najlepiej... Śliczne zdjecia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. super gratulację,mam nadzieję że kiedyś pofocę wasze agilitki <33

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia w agi :D Kciuki (i łapki) oczywiście trzymamy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę Wam dalszych sukcesów! :)
    O, super, może uda się z tym wybiegiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymamy kciuki ;) Powodzonka

    OdpowiedzUsuń
  8. Powodzenia w agi :)

    http://aussie-dog-world.blogspot.com/

    Pozdrawiamy: D&K :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super, ze mogliscie poćwiczyć, powodzenia w dalszych treningach :D
    U nas też dużo sloneczka :3

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie martw się, śnieg jeszcze może wrócić... bo pamiętasz jakąś bezśnieżną Wielkanoc? :P Ja rok temu jeździłam po lesie na biegówkach ;)

    OdpowiedzUsuń