piątek, 6 czerwca 2014

Rodzinne wroclove

Pierwszą czerwcową niedzielę spędziliśmy we Wrocławiu. Wszyscy tak długo czekali i w końcu nastał czas dcdc! Przed wyjazdem najbardziej obawiałam się pogody, wcześniej non stop padało, ale udało się! Było ciepło i słonecznie.
Korzystając z atmosfery latających psów pocisnęliśmy trochę frisbee z Ventusiem i jestem z niego bardzo zadowolona, bo ślicznie skakał i co najważniejsze pracował w takich warunkach ♥



Na początek backhandy, piesek ładnie myślał i większość fot mam z 4 łapkami w górze. Widać, że nie robi jeszcze tego pewnie, ale jeszcze trochę i nabierze doświadczenia. Z treningu na trening można zauważyć poprawę:)


Potem overek by Hanna Rydygier Photography

Nami, Vento, Tia, Lorie, Verti, Bessie i Suseł
Fot. Marta Wierna    Tia, Vento, Lorie
 Tak jak w tytule, we Wrocławiu był czas spotkań rodzinnych:)

Nami, Vento, Suseł i Verti
 Trochę skopałam myśląc, że Vento jest mały, bo jak się okazało jest dość duży(:D). Mimo to jak na razie jest drobniutkim mężczyzną i oby się to nie zmieniło!



Jako jedyny z rodzeństwa dzielnie towarzyszył mamusi podczas pływania:)


Jak widać woda mu się bardzo spodobała:)

A tak w ogóle to dziecko skończyło już 9 miesięcy!


Do zobaczenia 14-15 czerwca na Cytadelii w Poznaniu!

20 komentarzy:

  1. Super wygląda tyle czekolady na jednym zdjęciu :D. Vento wcześniej nie wyglądał mi na dużego, ale na ostatniej focie faktycznie wydaje się sporawy, choć drobny, to fakt (na plus :D).

    OdpowiedzUsuń
  2. O ja, ile czekoladek! Mega :D Muszę z nim sobie pstryknąć fotę w Poznaniu :)
    Widać mega spotkanie, wielkie zazdro!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle czekoladek! To pięknie wygląda :). Faktycznie wydaje się duży, ale dosyć drobny, to dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Duży, nieduży... piękny jest!
    Rany, tyle bołdełów, Zuzia przyklei się do ekranu jak jej to pokaże :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne dziecko z niego wyrosło :) . Ja do borderów nie mam głowy - troją mi się w oczach, a wszystkie takie same :P . Śliczne postępy robi Vento!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale to szybo mija, wielki się zrobił :) Ja na moje szczeniako jeszcze poczekam za 2 latka, Najpierw max z Dinem. Świetnie te wszystkie czekolady razem wyglądają :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Tyle czekoladek a czarnulek taki odmieniec XD

    OdpowiedzUsuń
  8. Ile bołdełków! To cudowne uczucie wiedząc, że pies z treningu na trening jest coraz to lepszy! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki super wypad :D Widzę Vento już duży chłopak :) świetne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszczę takiego wyjazdu :).
    Ile czekolady... świetnie to wygląda na zdjęciach :D.

    OdpowiedzUsuń
  11. Vento na tym zdjęciu rodzinnym czekolad jest taki... taki poważny :D
    Tyyyyle czekolad w jednym miejscu - mega to wyglada :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Matko, ile borderów :D Raj :D
    DCDC - super! Ja idę w Poznaniu, w przyszły weekend. Oczywiście tylko popatrzeć i podziwiać :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdjęcie rodzinne jest nieziemskie. Przepiękne psy, nic tylko patrzeć i podziwiać!

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepięknie ! Szkoda gadac:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny blog fajnie się go czyta :)
    http://golden-luna.blogspot.com/

    Pozdrawiamy Ola&Luna

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdjecie czeko gromady jest pro <3 fajne jest w tych imprezach ze oprocz pokazania i sprawdzenia siebie mozna troche porywalizowac a jednoczesnie dibrze sie bawic i spotkac ekstra ludzi z psami :-)

    OdpowiedzUsuń