Nie daleko nas w centrum handlowym otworzyli nowy sklep zoologiczny, był możliwy wstęp ze zwierzakami, więc wzięłam małą czekoladową pchłę ze sobą. Za dużego wrażenia na nim wszystko nie zrobiło, ale i tak nie chciałam zbyt przesadzać z ilością nowych rzeczy. W końcu to jego pierwszy raz w mieście i w takim miejscu. Na początku nie ogarniał, ale nie wyglądał na zestresowanego. Dzielnie szedł przed siebie i wszystko obczajał. Potem skminił i był jeszcze bardziej pewny siebie, nawet do tego stopnia, że szarpał się smyczą.
Po chwili doszły do nas Paulina ze swoim dzikim australijskim stadem i Estera z Kendo. Wszystkie zrobiłyśmy zakupy, z których ja i moje psy jesteśmy bardzo zadowoleni :-P Jak to zwykle bywa w nowo otwartym sklepie... Nie dość, że jest tyle ładnych rzeczy to jeszcze -50% na zabawki i smycze :D
Kolejnego dnia poszłyśmy na szczeniaczkowy spacerek na ukochane pola :D Były oczywiście walki psów, wstęp za 20zł.
Wszystkie piesy pięknie się odwoływały i nie było z niczym większych problemów. Wszyscy wróciliśmy do domów mokrzy, ubłoceni i zmęczeni. Vento już coś o tym dobrze wie :-P Fotki może bez jakiejś rewelacji, ale uwieczniają nasz jesienno mglisty spacer.
Dzielny łajt coraz lepiej skupia się na mnie przy robiących coś piesach, wszyscy dobrze wiedzą, że miał kiedyś z tym duży problem, ale walczyłam! I walczę z tym jak lew dalej, co z resztą daje widoczne efekty.
Cody zaczął podszczekiwać na torku, czego nigdy kiedyś nie robił, mi to nie przeszkadza. Jak mu to pomaga w bieganiu to czemu nie :-P
![]() |
Cody też dostał przedwczesny prezent świąteczny :-) |
Frisbiczki też coraz lepiej. Łajt łapie coraz dalsze backhandy i zawsze stara się mieć 4 łapki nad ziemią, chociaż nie zawsze mu to wychodzi. Jednym słowem trzeba będzie za jakiś czas skleić jakiś filmik z naszych teraźniejszych sportowych poczynań. Zaczynam zbierać materiały na kolejny Ventolinowy filmiczek, pewnie dodam go na ukończenie 3 miesiąca.
Cudny borderek :D Cody tak samo...
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też wybrałam się na małe zakupy, ale o zabawkach to ja mogę pomarzyć, bo mój ich nie tknie xD
http://okruszek-moj-psi-przyjaciel.blogspot.com/
POZDRAWIAMY H&O
Widzę że zakupy udane :3 Piękny bołdełek xd :P
OdpowiedzUsuńFotki są jak zawsze rewelacyjne :-). Papisia zazdroszczę, bo śliczniasty jest :-).
OdpowiedzUsuńAle ci zaaazdroszczę papisia :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zawsze ładne. Widzę, że zakupy jak najbardziej się udały. Gratuluję postępów z Łajtem, bo w sumie sama wiem, jak ciężko trzeba ćwiczyć i walczyć o skupienie czworonoga przy innych psach :)
Dobra, dobra i tak już wszyscy wiedzą, że Codałke poszedł w odstawkę i go nie kochasz, bo NIE MA go na zdjęciach! :P
OdpowiedzUsuńSuper, że wracacie na hopeczki :D.
Haha xD u mnie tak nie dawno było , że jest za mało zdjęć Kropki i jej nie kocham także to musi być święta prawda :P Już na pewno go nie kochasz .
UsuńAwwwww... jak bym chciała mieć Bołdełka... pies już w domu jeden jest ale takich szaleńców w domu nigdy za wiele!
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne, nie wiem na co narzekasz...
Huhu, ale spacer! Vento jest przeuroczy, ten jego pyszczek!! ♥ :3 Zakupy super jak i zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie , że Vento ogarnia zwiedzanie nowych miejsc tak szybko :)
OdpowiedzUsuńWidać , że super spędzacie czas :P
I - 50 procent <3 Chciałabym tam być :)
Czekamy na filmik :)
Ale zazdroszczę spotkania w takim towarzystwie :D Świetne zdjęcia jak się przesłodko bawią ;>
OdpowiedzUsuńFajne zakupy : )
Zaszalałaś z tymi zakupami :). Zazdroszczę takiego fajnego sklepu w okolicy. U mnie sklepy zoologiczne są ubogie i nawet nie ma szans dostać lepszej karmy nisz Dog Chow, poza tym tylko marketówki. Wszystkie akcesoria i żarcie muszę kupować przez internet.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że możecie się spotykać na spacery w takim towarzystwie :).
Fajniutki ten twój Vento <3
OdpowiedzUsuń-50% to jest coś :)
Vento jest śliczny! I te jego przednie łapki :3 Zakupy udane, szkoda, że koło nas nie ma żadnego sklepu zoologicznego...i to z - 50%, marzenie :) Czekam na filmik Cody'ego i Vento :)
OdpowiedzUsuńMy też byłyśmy w nowym sklepie i również wykorzystałyśmy te wspaniałe -50% :D To świetnie, że Vento nie wystraszył się miasta ;)
OdpowiedzUsuńO, to pewnie ludzie się na was wytrzeszczali ostro xD Tyle pięknych psów naraz! :p
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia i cudny, cudny papik ;) możesz mi podać nazwe sklepu bo mam wrażenie że wczoraj byłam w tym samym sklepie ;) pozdrawiam iza i abi :D
OdpowiedzUsuńVento jest super :D. Zazdroszczę papisia;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Kasia i Beethoven!
Vento jest śliczny. :3 Zauważyłam, że teraz dużo osób ma papisie. ^^
OdpowiedzUsuńPokaźne zakupy. :D
psy* :)
OdpowiedzUsuńPiękne psiaczki. Śliczne zabawki.^^
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas!;)
Też mam papisiowego BC <3 są genialne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: codabordercollie.blogspot.com